Parę dni temu sąsiadka zapukała do moich drzwi. „Zobacz co ugotowałam
dziś na obiad. Takie nic a fajnie smakuje.” Przed sobą trzymała
garnuszek. Otworzyła pokrywkę. W środku było coś co przypominało raczej
zupę mleczną niż danie obiadowe. Ale dlaczego by nie spróbować. Wylałam
na talerz. Smakowało super. Faktycznie takie proste danie, może lepiej
smakować niż najbardziej wykwintne.
Dziś spróbowałam je sama upichcić, nie pytając o przepis sąsiadkę. No i się udało.
Składniki:
500 – 600 g ziemniaków, 2 cebule, śmietana, mleko, sól lub vegeta,
odrobina pieprzu i masło, 1 – 2 łyżki mąki,koperek i natka pietruszki.
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać, ugotować. Pokroić w grubszą kostkę. Cebulę posiekać i
podsmażyć na maśle.Posolić. Dodać do kartofli. Śmietanę wylać do
garnuszka, dodać trochę mleka, doprawić do smaku, solą i pieprzem. Dodać
mąkę. (nie za dużo, musi mieć niezbyt gęstą konsystencję). Zagotować i
chwilę pogotować. Zalać ziemniaki i znowu zagotować. Posypać zieleniną.
Myślę,że fajnie by to smakowało z pokrojonym w drobną kostkę i podsmażonym boczkiem i cebulą razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz